Bajkowe Przedszkole Miejskie w Chojnie

Zabawa 1

Wysłuchaj opowiadanie i spełnij świąteczne życzenie św. Mikołaja – wykonaj kartkę z życzeniami jako prezent dla najbliższych. Ozdób ją wg własnego pomysłu wykorzystując do tego farby, kredki, wycinanki itp.

Marzenie Świętego Mikołaja

Ewa Stadtmüller

W narysowanie listu do Świętego Mikołaja Pawełek włożył mnóstwo serca. Statek piracki z klocków lego wyglądał jak prawdziwy. Miał wysokie maszty, czerwone żagle i  armaty. Na pokładzie uwijało się mnóstwo piratów w śmiesznych kapeluszach, a na ramieniu herszta siedziała kolorowa papuga

Starannie złożona kartka, pozostawiona na parapecie okna, zniknęła w nocy, więc Święty Mikołaj chyba już wszystko wie…

Miejsce na półce z zabawkami dawno zostało przygotowane, a tu do 6 grudnia jeszcze całe dwa dni…

W przedszkolu wszystkie dzieci opowiadały o tym, co chciałyby dostać.

Basia wymarzyła sobie łyżwy, Bartek robota, a Michał nowy tor wyścigowy.

– Coś mi się zdaje, że Święty Mikołaj będzie miał mnóstwo roboty – uśmiechnęła się Pani.

– Ciekawe, czy on sam ma jakieś marzenia…

– Mikołaj? – zdziwił się Kuba.

– Święci to chyba… wszystko mają – zamyśliła się Basia.

– Proszę pani, tu coś leży – zauważył Olivier.

Faktycznie, na parapecie leżała koperta.

– List! – pisnęła Asia.

– Ciekawe do kogo?

Pani przyjrzała się uważnie znalezisku.

– Chyba… do nas – stwierdziła – wyraźnie napisane jest tutaj: Dzieci z przedszkola im. Kubusia Puchatka.

– To my! Ale od kogo ten list?

– Wygląda na to, że od… Świętego Mikołaja.

Wszyscy jak na komendę pochylili się nad wyciągniętym z koperty arkuszem. List brzmiał tak:

Kochani!

Finlandia, 6 grudnia

Tuż przed moimi imieninami dostaję od Was tysiące listów. Staram się spełniać marzenia, o któ‑ rych piszecie albo które rysujecie (jeśli jeszcze nie umiecie pisać). Pracy mam naprawdę dużo. Na szczęście z roku na rok przybywa mi pomocników. Bardzo się z tego cieszę, bo przy tak wielkim zapotrzebowaniu na prezenty każda para rąk się liczy. Zapewne zauważyliście, że przed świętami na ulicach, w sklepach, a nawet w tramwajach aż roi się od mikołajów. Ostatnio widziałem ich chyba ze czterdziestu – wszyscy w czerwonych czapkach z białymi pomponami jechali gdzieś na moto‑ cyklach. Potem dowiedziałem się, że wieźli prezenty dla dzieci, które święta będą musiały spędzić w szpitalu. Od razu poczułem do nich sympatię, prawie tak wielką jak do Bartka, który razem ze swoją mamą przez cały grudzień zbierał ubrania i inne potrzebne rzeczy dla rodziny, której pożar zniszczył dom. Czasem tak niewiele trzeba, aby na czyjejś twarzy zagościł uśmiech. Bardzo lubię patrzeć na ta‑ kie rozjaśnione buzie i dlatego zdarza mi się nieraz przynosić ludziom w prezencie… dobre pomy‑ sły. Panu dozorcy podpowiedziałem, aby na podwórku urządził ślizgawkę dla dzieciaków. Ale było zabawy! Pani Zosi szepnąłem na ucho, aby poczęstowała rosołem sąsiadkę, którą grypa uwięziła w łóżku. Możecie mi wierzyć albo nie, ale dziś są najlepszymi przyjaciółkami. Amelkę namówiłem, aby z kartonowego pudełka zrobiła domek dla lalek i zaprosiła do zabawy młodszą siostrę. Mama z tatą byli zachwyceni. Kiedy wczoraj wieczorem siedziałem przy kominku i czytałem listy od Was, pomyślałem, że i ja mam marzenie. Wielkie marzenie. Chciałbym, aby 6 grudnia wszystkie dzieci były szczęśliwe. Wie‑ rzę , że to możliwe. Jest tylko jeden warunek – ludzi takich jak pani Zosia, Bartek czy Amelka musi być jak najwięcej. Mogą być duzi albo mali, działać w pojedynkę albo w zespole – ważne, aby mieli otwarte oczy i serca. Powiem Wam w tajemnicy, że gdyby ludzie wiedzieli, ile radości jest w dawaniu, nikt na świecie nie byłby biedny ani samotny. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami. Zróbcie komuś miłą niespodziankę i napiszcie mi o tym. Taki list będzie dla mnie najpiękniejszym świątecznym prezentem.

Pozdrawiam Was najserdeczniej.

Wasz Święty Mikoła

Zabawa 2

Wysłuchaj piosenki o zawodach: https://youtu.be/u_2RTNZvFrc

Wymień nazwy zawodów, które zapamiętałeś.

Pobaw się z rodzicami w kalambury: przedstaw za pomocą gestów i mimiki czynności wykonywane przez różne grupy zawodowe: strażak, kucharz, policjant, lekarz, pianista….. Zadaniem rodzica jest odgadnięcie kogo przedsatwiasz.